Kolejny dzień ferii był pełen kulinarnych niespodzianek. Zaczęliśmy od kruchych ciasteczek i zabawy w "czekoladę". Po spacerze alejkami Pałacu w Radomierzycach zgłodnieliśmy i na lunch były zapiekanki. A na koniec dnia ogromną niespodziankę zrobił nam Pan Damian z "BISTRO NA BASENIE" bo przyjechał specjalnie do nas i każdemu dziecku uformował wielką watę cukrową:)). Słodkościom nie było końca. Pomimo napiętego grafiku zajęć zdążyliśmy zrobić filcowe poduszeczki w kształcie serduszka dla swoich najbliższych. Starsze dzieci mogły się wykazać ręcznym szyciem poduszeczek. Wszystkim się udało i efekty były oszałamiające:). Do jutra:))